Przejdź do treści

Sąd uznaje umowę kredytu frankowego od mBank (BRE Bank) za nieważną. Teoria dwóch kondykcji!

nieważnośći umowy kredytowej mbank (BRE Bank). Kredyty frankowe CHF. pomoc frankowiczom

Sąd Apelacyjny w Warszawie kolejny raz uznał Umowę kredytową mBank (dawniej BRE Bank) za nieważną i zastosował teorię dwóch kondycji (I ACa 67/19). To już kolejna prawomocna wygrana Frankowiczów w sporze z tym bankiem. Dowiedz się więcej o rozstrzygnięciu Sądu.

Stan faktyczny w sprawie dotyczącej umowy kredytowej zawartej z BRE Bank (dziś mBank)

Wytoczone przez kredytobiorcę powództwo dotyczyło umowy o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych zawartej w dniu 9 czerwca 2008 r. z BRE Bank S.A. (obecnie mBank).

Umowa przewidywał indeksację kredytu kursem CHF, którą w umowie określono jako waloryzację

Zgodnie z § 10 ust. 5 umowy kredytowej raty kapitałowo odsetkowe oraz raty odsetkowe spłacane miały być w złotych po uprzednim ich przeliczeniu według kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej BRE Bank, obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50

Zawarta umowa kredytowa zawierała również klauzulę wedle której kredytobiorca jest świadomy, że z kredytem waloryzowanym związane jest ryzyko kursowe, a jego konsekwencje wynikające z niekorzystnych wahań kursu złotego wobec walut obcych mogą mieć wpływ na wzrost kosztów obsługi kredytu.

Kredyt zaciągnięty został na kwotę 470 tys. zł na 30 lat w celu m.in. refinansowania kredytu budowlano hipotecznego udzielonego w złotych polskich.

W ramach pozwu kredytobiorca domagała się od banku kwotę 100.073,72 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie. 

Stanowisko Sądu I instancji w sprawie nieprawidłowości kredytu z mBank

Rozstrzygający sprawę w I instancji Sąd Okręgowy oddalił powództwo kredytobiorcy mBank. W ocenie Sądu kwestionowana umowa kredytowa nie zawierała  postanowień niedozwolonych.

Jak podkreślił Sąd w swoim uzasadnieniu zawarta umowa była dostosowana do potrzeb kredytobiorcy, a nadto był on świadomy ryzyka walutowego związanego z kredytem indeksowanym (waloryzowanym) do franka szwajcarskiego (CHF).

Sąd wskazał również, iż powód dokonał świadomie wyboru kredytu i jego warunków, które to w chwili zawierania umowy niewątpliwie były dla niego korzystne. Jak podkreślił SO dopiero z perspektywy czasu kredytobiorca ocenił, że kredyt nie był dla niego korzystny, co było jednak przede wszystkim wynikiem wzrostu kursu, natomiast nie było to wynikiem naruszenia dobrych obyczajów przy zawieraniu umowy kredytu.

Dodatkowo Sąd Okręgowy ocenił, iż tabela kursowa BRE Bank (następnie mBank) stosowana na potrzeby wyliczenia wysokości raty kredytu, była kształtowana przez czynniki rynkowe, a kursy wymiany franka szwajcarskiego nie były zależne jedynie od woli pozwanego banku.

Motywy przemawiające za wadliwością umowy kredytowej mBank według Sądu Apelacyjnego

Sąd Apelacyjny w Warszawie rozstrzygając sprawę kredytu indeksowanego (waloryzowanego do CHF) nie podzielił w całości poglądów Sądu Okręgowego. W ocenie Sądu II instancji zawarta umowa kredytowa zawiera w swojej treści postanowienia niedozwolone (abuzywne), a więc postanowienia, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.

W powyższym kontekście Sad Apelacyjny podkreślił, iż postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie spodziewać się, iż konsument ten przyjąłby takie postanowienie w drodze negocjacji indywidualnych.

Zaś w celu ustalenia, czy klauzula znacząco narusza interesy konsumenta, trzeba w szczególności wziąć pod uwagę, czy pogarsza ona jego położenie prawne w stosunku do tego, które - w braku umownej regulacji - wynikałoby z przepisów prawa, w tym dyspozytywnych.

Rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję, na niekorzyść konsumenta praw i obowiązków wynikających z umowy, skutkujące niekorzystnym ukształtowaniem jego sytuacji ekonomicznej oraz jego nierzetelne traktowanie.

Rozstrzygający sprawę Sąd zaakcentował również, iż kredytobiorca musi zostać jasno poinformowany, że podpisując umowę kredytu w walucie obcej, ponosi pewne ryzyko kursowe, które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się dla niego trudne do udźwignięcia w przypadku dewaluacji waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie. 

Bank musi zatem przedstawić ewentualne wahania kursów wymiany i ryzyko wiążące się z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej, zwłaszcza w przypadku, gdy konsument-kredytobiorca, nie uzyskuje dochodów w tej walucie.

Za niedostateczne Sąd ocenił samo podpisanie przez kredytobiorcy oświadczenia o posiadanej przez niego świadomości istnienia ryzyka kursowego w ramach kredytu indeksowanego. Podpisanie takiego oświadczenia nie przesądza bowiem o tym, czy kredytobiorca faktycznie uzyskał od banku niezbędne informację co do istnienia takiego ryzyka.

Więcej informacji to tym, jakie znaczenie ma świadomość konsumenta w kontekście postanowień niedozwolonych można znaleźć w tym miejscu.

Rozstrzygniecie Sądu Apelacyjnego w sprawie umowy kredytowej mBank

Sąd Apelacyjny uznał powództwo kredytobiorcy przeciwko mBank w całości i zasądził na jego rzecz kwotę 100.073,72 zł wraz z odsetkami na opóźnienie. Na rzecz powoda zasądzono również zwrot kosztów postępowania.

Jak wskazano w uzasadnieniu wyroku Umowa kredytowa po wyeliminowaniu klauzuli indeksacyjnej (waloryzacyjnej) stała się niezrozumiała, jak również sprzeczna z intencją stron ją zawierających, skoro nie byłoby mechanizmu waloryzacji, zaś do kwoty w złotych polskich zastosowanie miałoby oprocentowanie według stawki LIBOR charakterystyczne dla zobowiązań w walucie obcej i ustalane z uwzględnieniem walut nie obejmujących PLN.

Unieważnienie klauzul zakwestionowanych przez kredytobiorców doprowadziłoby bowiem nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również – pośrednio – do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty.

Sąd Apelacyjnemu podkreślił także, iż umowa kredytowa mBank, nie stanie się automatycznie kredytem złotówkowym oprocentowanym jak dla zobowiązań w walucie obcej, co więcej tego typu instrumenty w ogóle nie występują na rynku i trudno byłoby oszacować, jakie byłyby skutki ekonomiczne pozostawienia tego typu umowy.

Rozstrzygając sprawę Sąd Apelacyjny opowiedział się także za koniecznością zastosowania teorii dwóch kondycji, stojąc na stanowisku, że jeśli w wyniku zawarcia umowy każda ze stron spełniła świadczenie na rzecz drugiej strony, to w przypadku nieważności umowy, bądź też w przypadku przyjęcia jej upadku wobec braku możliwości jej utrzymania po wyeliminowaniu postanowień abuzywnych, każda z nich ma własne roszczenie o zwrot spełnionego świadczenia – bank o zwrot kwoty przekazanego kredytu, a kredytobiorca o zwrot świadczeń spełnionych na rzecz banku w wykonaniu umowy kredytowej.

źródło zdjęcia:
https://www.mbank.pl/
pamietaj

Nasza Kancelaria prawna specjalizuje się w sprawach dotyczących kredytów frankowych. Jeżeli posiadasz kredyt indeksowany lub waloryzowany i zastanawiasz się nad wytoczeniem powództwa lub poszukujesz pomocy w innej kwestii skontaktuj się z Nami. Przeanalizujemy Twoją umowę i powiemy Ci, czy i jak możesz dochodzić należnych Ci pieniędzy od banku.

pozwy w sprawach kredytów frankowych. Pomagamy w uzyskaniu unieważnienia umowy kredytowej CHF lub jej odfrankowienia (odwalutowania).
r.pr. Dominik Włodarczyk